Uwielbiam mrożonki! Są w każdym sklepie, ceny do przyjęcia, żywieniowcy polecają, bo zachowują witaminy, przygotowanie jedzenia to kwadrans przy dobrej organizacji. Mam żelany zapas mrożonych zup i jarzyn, sukcesywnie odnawiany.
mieszanka chińska - u mnie 750 g Home czyli stokrotkowa
tofu wędzone 180 g
przyprawa tajska lekko pikantna
sól
olej do smażenia
makaron ryżowy - obcjonalnie
Tofu kroję w paski, obficie posypuję przyprawą i solą. Na dużej patelni mocno rozgrzewam olej, smażę mrożone jarzyny, a kiedy zupełnie odparują dodaję tofu i jeszcze chwilę smażę. Jeżeli chcemy mieć danie bardziej kaloryczne, dodajemy makaron ryżowy przygotowany wg przepisu. Ja wolę jedzonko fit 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz