Paszteciki drożdżowe można jeść do każdej zupy-krem, ale także na śniadanie i kolację, a przede wszystkim jako małe "conieco". Tuczą, to prawda, ale są takie pyszne!
0,5 mąki pszennej
1 jajko
1 żółtko
2 łyżki miękkiego masła
1 łyżeczka soli
ciepłe mleko wedle potrzeby
farsz: ugotowana kasza gryczana, biały ser, suszona mięta pierogowa, sól, cukier, pieprz do smaku
Postępuję, jak przy każdym drożdżowym cieście: rozczyn z drożdży, potem dokładne wyrobienie składników, najlepiej mechaniczne, rośnięcie ciasta.
Rozwałkowuję długie paski ciasta, nakładam farsz, smaruję białkiem, kroję na zgrabne kawałki i piekę w średnio-gorącym piekarniku, aż będą złote.