wtorek, 21 września 2010

KOTLETY MIELONE

Moja babcia robiła kotlety mielone z mięsa wieprzowego i cielęcego. Wieprzowe to była łopatka lub szynka z dodatkiem surowego boczku- niewielki dodatek tłustego mięsa sprawia, że kotlety nie są suche. Oczywiście, mięso mieliło się w domu przy pomocy dużej, bardzo ciężkiej , ręcznej maszynki przykręcanej do stołu. Jako młoda gospodyni sprawiłam sobie maszynkę elektryczną, która długo i dobrze mi służyła. Teraz kupuję mięso wieprzowe, które sprzedawczyni mieli przy mnie w sklepie, o cielęcinę dużo trudniej, niż dawniej.
kotlety mielone
1 kg mięsa wieprzowego mielonego lub pół na pół z ładną, mieloną wołowiną
3/4 szkl. tartej bułki namoczonej w mleku
2 duże cebule
2 duże jajka
pieprz i sól do smaku
Cebule obrać, pokroić drobno w kostkę, usmażyć na złoto. Wszystkie składniki dokładnie wyrobić w dużej misce, jeśli za twarde, dodać trochę mleka lub wody. Mocząc dłonie kształtować kotlety, obtaczać w tartej bułce, rozpłaszczyć, usmażyć, złożyć w przykrytym garnku na brzegu kuchni, żeby doszły.

poniedziałek, 20 września 2010

MUFINKI PODSTAWOWE

Mufinka / polską pisownię podaję wg. Wikipedii/ , po angielsku muffin, to małe, okrągłe ciastko, pieczone w babeczkowej foremce. Stany Zjednoczone, Anglia, a nawet podobno Niemcy przyznają się do wymyślenia ciasteczka, które zrobiło światową karierę. W osiemnastowiecznej Anglii nazwą tą określano tłuste ciastka drożdżowe. Obecne mufinki nie są zbyt tłuste, ani ciężkostrawne. Amerykańskie dziewczynki stawiają pierwsze kroki w kuchni piekąc właśnie mufinki, tam jada się je często do śniadania. W Europie, wzorem Anglii, podawane są raczej jako deser lub podwieczorek. Mogą być słodkie lub wytrawne, z czekoladą, z dżemem, owocami, z ziołami, ciepłe z masłem lub zimne z kremami. Mufinki jemy rozrywając kawałki palcami bez użycia sztućców. Robi się je łatwo i szybko mieszając najpierw osobno składniki sypkie i płynne, potem je łącząc, piecze się też krótko. Jednym słowem, idealna przegryzka na nasze zagonione czasy.
Mufinki umilały nam długą tegoroczną zimę. Poczytałam w internecie, zrobiłam dwa próbne wypieki i mamy z wnuczką wypróbowany, pewny przepis na
mufinki

400g mąki
2 duże jajka
180g cukru
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
100g mleka lub jogurtu naturalnego
100g oliwy lub rozpuszczonego masła
szczypta soli
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki grubo posiekanej czekolady

W misce zmieszać produkty sypkie, a w dużym kubku płynne.
Połączyć, ciasto przełożyć do mufinkowych foremek, posypać czekoladą.
Piec w nagrzanym do 180st piekarniku ok.20 min.