wtorek, 21 września 2010

KOTLETY MIELONE

Moja babcia robiła kotlety mielone z mięsa wieprzowego i cielęcego. Wieprzowe to była łopatka lub szynka z dodatkiem surowego boczku- niewielki dodatek tłustego mięsa sprawia, że kotlety nie są suche. Oczywiście, mięso mieliło się w domu przy pomocy dużej, bardzo ciężkiej , ręcznej maszynki przykręcanej do stołu. Jako młoda gospodyni sprawiłam sobie maszynkę elektryczną, która długo i dobrze mi służyła. Teraz kupuję mięso wieprzowe, które sprzedawczyni mieli przy mnie w sklepie, o cielęcinę dużo trudniej, niż dawniej.
kotlety mielone
1 kg mięsa wieprzowego mielonego lub pół na pół z ładną, mieloną wołowiną
3/4 szkl. tartej bułki namoczonej w mleku
2 duże cebule
2 duże jajka
pieprz i sól do smaku
Cebule obrać, pokroić drobno w kostkę, usmażyć na złoto. Wszystkie składniki dokładnie wyrobić w dużej misce, jeśli za twarde, dodać trochę mleka lub wody. Mocząc dłonie kształtować kotlety, obtaczać w tartej bułce, rozpłaszczyć, usmażyć, złożyć w przykrytym garnku na brzegu kuchni, żeby doszły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz