niedziela, 3 września 2023

Bakłażan a 'la śledź

 Bakłażan a'la śledź


Bakłażany są smaczne w zasadzie w każdej postaci, a udawanie śledzi wychodzi im szczególnie dobrze i zabawnie.


1 twardy, błyszczący bakłażan

1 średnia cebula

olej do smażenia i pieczenia

3 łyżki oleju lnianego

1 łyżeczka przyprawy tajskiej

2, 3 ziarenka jałowca

1, 2 arkusze nori

1 łyżeczka glazury słodko - kwaśnej lub po odrobinie miodu i soku z cytryny lub octu jabłkowego

sól

pieprz


Bakłażana myję, odcinam końce i obieram na zebrę, czyli w pasy. Kroję np. na półplasterki. Solę obficie, mieszam i odstawiam na sicie na pół godziny, aby wyciekła goryczka.

Bardzo krótko płuczę, osuszam na ściereczce lub ręczniku.

Na blaszce do pieczenia skrapiam olejem, podrzucam chwilę, żeby dokładnie rozprowadzić olej, piekę nie dopuszczając do zrumienienia.

Cebulę kroję w piórka, smażę na jasno, przekładam do miski i dodaję przyprawę tajską, dokładnie zmiażdżony jałowiec, drobno pokrojone nori i olej lniany. Lekko przestudzone kawałki bakłażana mieszam dokładnie z przyprawami, przekładam do słoiczka i odstawiam na kilka godzin do lodówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz